Wreszcie rozkwitła mi werbena patagońska z nasionek od KasiWB



Wreszcie rozkwitła mi werbena patagońska z nasionek od KasiWB

Ania - we wrześniu będziesz miała kwiecia, że aż Cię głowa rozboli - one są niesamowite z rozrastaniem !

Coś niesamowitego i jakie ładne i zdaje mi się, że to na tej podłużnej rabacie po prawej przy wjeździe? ja niestety nie mam ani jednej, przepadły ale będę mieć....w przyszłym roku
Cieszę się, że tak ładnie wyrosły!



Coś niesamowitego i jakie ładne i zdaje mi się, że to na tej podłużnej rabacie po prawej przy wjeździe? ja niestety nie mam ani jednej, przepadły ale będę mieć....w przyszłym roku
Cieszę się, że tak ładnie wyrosły!

Zgadza się Kasiu tam rosną wszystkie róże i zaplanowałam werbenę, a na obrzeże niedługo posadzę werbenę, tam też chciałam posadzić perwoskie może coś z tego wypali nie będę musiała zagęszczać jednorocznymi

Mam tylko takie bladzioszki ale nie są krzykliwe i dobrze się komponują z innymi, stanowią tło dla róż, które już przekwitły, teraz są tylko małe pąki, dostały dziś magiczną siłę

aaaa, w przyszłym roku muszę mieć czarnuszkę właśnie znowu mnie zainspirowałaś Aniu p.s. sasanka ładnie się rozrosła, wiciokrzew się przyjął, bladoróżowe floksy również
Całuję!



Mam tylko takie bladzioszki ale nie są krzykliwe i dobrze się komponują z innymi, stanowią tło dla róż, które już przekwitły, teraz są tylko małe pąki, dostały dziś magiczną siłę

piękne kosmosy takie chciałam mieć, a wyszło jak zwykle tzn. większość różowych i bordowych, a białych czy bladoróżowych to aż ........jeden....czy dwa....