Grrr, przegapiłam. Chociaż w sumie zamówiłam na króliku na kilogramy tulipany, narcyze, czosnki i coś tam jeszcze.

Nie ma co płakać, trzeba czekać.

Kosolka ale pędzisz Nasza Asia pomyliła profesję,toż to powinna zostać projektantem ogrodów Asiu jaki Ty masz zmysł,wielką wyobraźnię i ogromne serducho
Miłego dnia dziewczyny no i słoneczka,u mnie zimnisko,jesień czy co

Aniu, jesień jak ta lala Dziś 6 stopni rano mnie przywitało za drzwiami!!

Faktycznie z dodatkowym drzewem rabata wygląda najlepiej.
Ola ależ Ty naprawdę szybko działasz. Myślałam, ze ja jestem niecierpliwa ale Ty bijesz rekordy wczoraj projekt i od razu klon zakupiony
Pozdrawiam i słońca życzę u mnie deszcz i zimno

Kasial napisał(a)

Faktycznie z dodatkowym drzewem rabata wygląda najlepiej.
Ola ależ Ty naprawdę szybko działasz. Myślałam, ze ja jestem niecierpliwa ale Ty bijesz rekordy wczoraj projekt i od razu klon zakupiony
Pozdrawiam i słońca życzę u mnie deszcz i zimno

W ogóle, to mam juz plan taki dłuższoterminowy (wiem, wiem, nie ma takiego słowa, ale nie moge napisac - długoterminowy, bo to nie to samo ) na tę rabatę. Będzie tak, że to własnie klon stanie się jej punktem centralnym i planuję dodanie do niej czegoś, co powiąże ją tematycznei z reszta ogrodu. Ale po kolei. No i zobaczymy jak i czy mi to wyjdzie.
Szybko działam...? no bo na projekt czekałam, to po co czekac dalej?
U mnie tradycyjnie nie pada ale tez w końcu jest dosyć ciepło, nie ma tego wstrętnego wiatru i nie moge sie doczekac kiedy będe w domu! Muszę zgarnąc M. i do roboty!!

Świetny plan, ja jak zwykle kibicuje i podpatruje
A wyjdzie Ci na 150%
Jesienna ponura aura mnie dobija :/ Dobrze, że wczoraj świeciło słońce i zdążyłam pozbyć się chwaściorów z rabaty

Olka czy Ty masz może namiary na jakiś sklep internetowy z cebulkami. Napisz mi jak możesz; )

asiach napisała:

A może Waldek pomoże ? Może jakaś sugestia, może jakaś wskazówka, może mały pomysł?????

O nie, nie Asiu.
Najpierw trzeba dać Kosolce trochę czasu żeby się wyszumiała. Jak już porozrzuca wszystkie zabawki to ,,żywe srebro", to dopiero wtedy będziemy budować prawdziwy ogród.

Dziękuję, myślę że jednak w końcu sobie poradzę.

waldek727 napisał(a)

asiach napisała:

O nie, nie Asiu.
Najpierw trzeba dać Kosolce trochę czasu żeby się wyszumiała. Jak już porozrzuca wszystkie zabawki to ,,żywe srebro", to dopiero wtedy będziemy budować prawdziwy ogród.

A co to znaczy prawdziwy ogród? Ogród, to kawałek ziemi, który urządzamy, aranżujemy na własne potrzeby, według własnych upodobań, gustpod siebie. Tak abyśmy w nim czuli się wspaniale, w którym będziemy mogli wypocząć. Rozumiem, że jest coś takiego jak moda. Tylko ciężko jest zaprojektować coś modnego co nie będzie odpowiadało Inwestorowi.
Teraz moda jest na żurawki, trawki, bukszapny i co zrobić jeśli te rośliny komuś się nie podobają. Zaprojektować pomimo wszystko????
Mnie np. podobają się ogrody współczesne lecz w takim ogrodzie ja osobiście źle bym się czuła. Pomimo to taki powinnam mieć. Moda zmienia się to za kilka lat należy przeorać wszystko i zaprojektować nowy???