Dzień dobry Jakaś dziś jestem od rana "bezchęciowa". Nie wiem co i jak mam robić. Kryzysik jaki czy co. Mam nadzieje że do popołudnia przejdzie. I do domu pojadę juz pełna wigoru i sił witalnych

Ja przez ostatni tydzień przechodziłam kryzys ale dziś mam dużo werwy w sobie i postaram uporządkować troszkę mojego ogrody i wkońcu narysować jego plan

Kosolka odnośnie stówy na kieckę - wczoraj zwróciłam dzinsy do hm bo kupiłam je pochopnie i nie leżą i już się cieszę że machnę za to z 10 tujek lub dwa buki

ja dzień zaczynam z ogrodowiskiem, przyjeżdżam do biura ; kawa + coś na słodko i ogrodowisko - ostatnio tak wygląda mój zespół uzależnień co prawda potem muszę przyjechać czasem na trochę w sobotę żeby nadrobić ale trudno, nałóg to nałóg, bywają gorsze

katiaxx napisał(a)

Kosolka odnośnie stówy na kieckę - wczoraj zwróciłam dzinsy do hm bo kupiłam je pochopnie i nie leżą i już się cieszę że machnę za to z 10 tujek lub dwa buki

rozbawiłas mnie

Chmurzy się u nas i jakoś chłodniej. A rano to wręcz zimno mi było :/ A w prognozach niby bez deszczu i 28stopni ma byc az do nd. I co będzie w końcu?

Ewelina - to powodzenia w rysowaniu!! Jak widziałaś mi to za cholere nie wychodzi Mimo że z plastycznych i technicznych zazwyczaj dobra byłam, to plan ogrodu mnei przerasta

Jak pociacham bukszpany to moge spróbowac poukorzeniać te ścięte czubki? Czytałam ze to niby proste..? Robicie?

Przyszłam się przywitać, będę zaglądać. Masz duże pole do popisu.

Dzień dobry Iwonko Zaglądaj. ja zajrzę do Ciebie