Ale masz prześliczne widoki,no ja bym jechała 20 km na godzinę i podziwiała

Zobacz Kosolku jak obornik może ucieszyć I nowe zakupy różyczkowe Ja już w tym roku zrezygnowałam z róż,poczekam do wiosny,muszę uporać się z tymi "kwiotkami" co mam.

Miłego dnia

Hej. Ola, masz śliczne róże. Wymień kilka tych, co długo kwitna ?

Ja też własnie zwalniam Jest kilka takich miejsc, gdzie muszę zwolnic, bo za bardzo sie wpatruje zeby nacieszyć oko
Dużo rzeczy potrafi ucieszyć. I to takich błahych czasem. Dla niektórych niepojętych Jak np dla moich blokowych znajomych - obornik, czy nawet to że kwiat kwitnie "No ale z czego tu się cieszyć? Taka jego natura" słyszalam nieraz od mojej kompletnie nieczułej roślinowo przyjaciółki
Ale ja nadal nie mam weny na ogrodowe prace. Silniczek mi sie zepsuł i nie ma komu go naprawic. Ale jak wróce to nie ma zmiłuj - do ogrodu marsz! czy bedzie mi sie chciało czy nie

Olu czekamy na zdjęcia róż jakie do Ciebie dotarły
Każdy z nas tak czasem ma ze brak ochoty na prace ogrodowe ale po poru dniach przechodzi Głowa do góry

Pozdrawiam

Iwk4 napisał(a)

Hej. Ola, masz śliczne róże. Wymień kilka tych, co długo kwitna ?

Moje kwitną prawie wszystkie A te które nie kwitną to nn. Dwa krzewy chyba. Kwitnie pnąca Apricot, Chopin, Scarlett, Pastella, Mercury, Bonica i the Fairy.
A c do tego, co czeka u Ciebie na mnie - to oczywiście że chcę, i po przyjeździe koniecznie jakoś muszę to przejąć

Gardener27 napisał(a)

Olu czekamy na zdjęcia róż jakie do Ciebie dotarły
Każdy z nas tak czasem ma ze brak ochoty na prace ogrodowe ale po poru dniach przechodzi Głowa do góry

Pozdrawiam

No, to u mnie trochę więcej to już trwa Nie przejdzie to nie przejdzie. A co trzeba i tak zrobię Zmuszę się A jak przyjedzie wiosna... To polece jak na skrzydłach do tych wysuwających noski z ziemi roślinuniek

Po urlopie wrócisz jak nowo narodzona z weną na maksa
My w sobotę przywieźliśmy od naszego sąsiada przekompostowany obornik..kilka taczek,Tadek prowadził taczkę raz za razem a ja obok dreptałam dumna jak paw jakby nie wiadomo co na tej taczce jechało I to jest fajne..cieszyć się z małych rzeczy...

kosolka napisał(a)

...To polece jak na skrzydłach do tych wysuwających noski z ziemi roślinuniek

oj tam,ja przebiję..rośliniunieczek Kosolka dobrze,że tutaj wszyscy jesteśmy tak ogrdowo zakręceni,cieszy każda najmniejsza roślina,kwiatuszek.U mnie w rodzinie sporo mam kuzynek tak zakręconych,jeździmy do siebie,robimy obchody ogródków i wtedy..jeden temat..zgadnij jaki

Aaa.. i jeszcze zrobię fotkę mojego malutkiego jasminowca - padł chyba całkiem. Poradzicie czy przyciąć go i poczekać czy wiosną się bujnie?

Witaj Olu alez u ciebie tych stronek się nastukało..Zaznaczam i Podglądam