Olu, ogród z prawdziwym potencjałem, bo obszar nie do pogardzenia. Wiem coś o tym

. To normalne, że najpierw robi się ogród jak najbliżej domu, człowiek chce mieć miły widok z okien, czy tarasu. A w takim dużym ogrodzie można mieć niemal wszystko

.
Nie popełnij mojego błędu i zaplanuj i posadź teraz, przed rabatami, drzewa i większe krzewy, one już będą sobie rosły i za parę lat będą świetnym tłem, stworzą krajobraz w którym będą rosły byliny.
Kościelne hortensje ogrodowe

posadziłaś stanowczo zbyt blisko. Odległość metra pomiędzy nimi to minimum, a lepiej więcej. I raczej nie ruszaj ich już jesienią, przesadzisz wiosną, w marcu, wtedy dobrze się ukorzenią. Na zimę lepiej okryć, bo nie zawsze są tak łagodne jak miniona.
Błąd za bliskiego sadzenia wszyscy chyba popełniamy, ale ja już się wyleczyłam. Na początku jest łyso, a potem jak należy, a nawet bywa jeszcze za gęsto

.
PS, Dziękuję za Twoje odwiedziny

.