Ja nie pomogę
Moze zapytaj Renię lub kogos jeszcze kto ma wiecej doswiadczenia z różami
Jelśi nie maja za sucho i nie widac nic gołym okiem to ja bym probowala w ciemno taki preparat substrala 2 w 1 ( grzybowe i szkodniki)

roze to sciagaja na sibie wszystkie mozliwe plagi...

To tak dziwnie wyglada- liście żółkna od lodyzki - nawet widać na niektórych fotkach że brzegi jeszcze są ciemniejsze. Poprosiłam już Renie o opinię.

kosolka napisał(a)

Tak wyglądają róże... Co im może dolegac? Nie było czegoś takiego w ubiegłym roku. To te nowe, wsadzone jesienią. Większośc, kilka jest tylko normalnie zielonych. Słabe fotki, bo juz szaro na dworze i pada, ale może coś zobaczycie.

Te pierwsze wygladaja na niedożywione. Zasilałas je ?
Róże są żarłoczne

Natomiast ta na ostatnim zdjęciu to wygląda, że ma czarną plamistość, to choroba grzybowa i tzreba zrobić oprysk.

Tak mi się właśnie wydaje, potrzebuję upewnienia się. Jeszcze nie zasilalam. Sadziłam jesienią,dostały tylko obornika w dołek. Nawozic chciałam w czerwcu.

To dostały jedzenie.
Zasil je jeszcze, a ta ostatnia ma czarne plamy na tych żóltych miejscach ?

Olu, na temat róż się nie wypowiadam bo się nie znam,
a to niebieskie "cacko" które widziałaś u mnie kosztowało 79 PLN

Róż w pierwszym roku się nie nawozi mineralnymi nawozami.
Czy ten obornik który dałas do dołka ,był dobrze przekompostowany?

Co do drugiej trzeba zrobić oprysk przeciw chorobom grzybowym.

Ewa z Piaskowni- tak,plamy są na żółtych liściach.

Ewa- cenę węża widziałam,podoba mi się on Co ja się tego mojego ciężkiego naciągam..

Reniu- obornik był całkowicie przekompostowany,koński. To co,nic nie robić? Żal mi ich. Ta z plamistoscia opryskam. Niech tylko przestanie padać. Dziś leje,jutro ma być tak samo.

Mogły mieć za sucho?

Możliwe, że róże nie ukorzeniły się na tyle i korzenie nie sięgnęły obornika. Jak sadziłaś i dalaś obornik to potem dałaś ziemię i dopiero różę, czy ją na obornik ?
Ja też sadziłam na jesień róże,ale nic im nie dałam bo one maja zbudować system korzeniowy a nie koronę.
Ta twoja korona wygląda na mocno rozbudowaną. Możliwe, że korzenie są za małe żeby wykarmić koronę.

Obornik był pod korzeniem zaraz. Dwa lata temu jesienia nie dawałam obornika, zaraz wiosna dałam nawozu,bo nie wiedziałam że nie wolno,a rosły pięknie..