U mnie tez piwonie masakrycznie brzydkie, nie wiem gdzie powinny rosnąć, juz dwa razy zmieniały miejsce. Teraz są z różami, jeszcze dosadzę chyba rozplenice, żeby późnym latem i jesienią przykryły brzydkie liście.
U mnie to samo Ja słyszałam, że u piwoni to częsta przypadłość. Zastanawiam się jak nisko można je przyciąć po kwitnieniu, bo ja tylko kwiat ścięłam, a Sylwia S. pisała, że ona więcej swoje tnie.
Na razie moje trafiły między przywrotnika i anafalisa, najwyżej będę przekopywać na wiosnę