Olu, widzę,że pochłania Cię temat kulek bukszpanowych. Może pamiętasz, że mam kilka, ale większość z nich jest podwójna - tzn. sadziłam dwie blisko siebie, tak by jak najbardziej się do siebie nachylały, a potem cięciem nadawałam im kształt jednej kulki. Po dwóch sezonach wygląda to naprawdę nieźle, a koszty nieporównywalne niższe. Kupowałam w pobliskiej leśnej szkółce i były kopane prosto z ziemi, może niedaleko Ciebie też jest takie miejsce?