[img

Kasiu, ja nos wsadzilam w kilka kwiatow Chopina- mniej i bardziej rozwinietych- specjalnie na tą prośbę. No zero zapachu!

Szersze kadry się mi się tu przewijają nieraz Na tej fotce po lewej to Eden, po prawej Giardina.

Kasiu, ja nos wsadzilam w kilka kwiatow Chopina- mniej i bardziej rozwinietych- specjalnie na tą prośbę. No zero zapachu!

Szersze kadry się mi się tu przewijają nieraz Na tej fotce po lewej to Eden, po prawej Giardina.

Przepraszam, ze się wtrącam, ja z kolei bardzo przywiązuję duż wagę do zapachu i Chopin pachnie ale średnio intensywnie, przypomina klasyczny zapach róż herbacianych. Szczególnie intensywny był w ostatnie upały.
Co ciekawe pachniały w te dni wszystkie róże nawet te, które są często określane jako bezzapachowe

Dominika, ja w ogóle nie przykładam wagi do zapachu róż Dla mnie najważniejszy jest wygląd. ALe sprawdziłam - nie pachnie w ogóle.