Kasiu, Filemonku, Ewuniu - uśmiecham się i dziękuję za bardzo, bardzo miłe słowa!
Toszko, Mirko - macie dobra pamięć!

Tak było.. To co teraz jest bardzo cieszy! Ale tylko ja wiem jaki to procent ogrodu..ile jeszcze powierzchni do zagospodarowania.. No i ile pracy jeszcze, czasu i funduszy trzeba. Póki co, muszę się napawać tym co jest.
O ostrozkach tego nie wiedziałam.
Próbuję się dziś relaksować na leżaku, ale wstretne robaczki-przecinki próbują uparcie mnie do tego zniechęcić..