Marzenko, nie jestem i nie będę na Gardenii (robota), opisuję zdjęcia do książki, ponad 500 fotek Siedzę i piszę
Wiadomo, co mnie boli

Ładne cudeńka Danusiu pokazujesz. Szablonik dla mnie w sam raz jak się odważę nożyczki do ręki wziąć

Ogrodnik co się boi cięcia to wiesz co... Kochana szable w dłoń i do dzieła.
Jako zachętę podaję taki temacik:

https://www.ogrodowisko.pl/watek/1424-spotkanie-dolny-slask-czerwiec-2012?page=25

https://www.ogrodowisko.pl/watek/1424-spotkanie-dolny-slask-czerwiec-2012?page=67

A nawet cały wątek możesz przejrzeć, to się pośmiejesz

Jak odpali to pędem bo toż to wstyd bać się nożyczek.Z drugiej strony Danusiu taki ze mni ogrodnik jak z koziej.....

Aby stać się ogrodnikiem bierzesz w dłoń sekator, nożyce szpalerowe i nożyce jeszcze lepsze i tniesz. Ćwiczysz na berberysie najpierw.

Aby ćwiczyć nabywasz niedrogi okaz berberysu lub tawuły japońskiej "Goldflame". Najlepiej na tej ostatniej.

No to po tawułce Danusiu w tym sezonie będzie. Dobrze że ona się regeneruje i jest niezniszczalna a moja to aż się prosi o ćwiczenia.

Nie będzie, bo szybko odrośnie, wtedy poprawka...

Wybudzona ze snu zimowego macham szefowej,prawie wiosennie

Kobieto, wpadłam do Ciebie zobaczyć jak to przebudzenie siem objawia, a tu nic
Tylko upominanie się. Coś tam melduj, pokazuj, działaj choćby w domu, bo cięcie to jeszcze chyba odpada? Ja wstrzymuję prace, bo ma być ochłodzenie a miałam w poniedziałek ciąć żywopłot z tui. Z rusztowania.

Obiecuję poprawę
Cięcia jeszcze sie bojam troszkę,choć trawy i hortensje już mnie kuszą,ale poczekam jeszcze troszkę