Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy iglaste » Cis - Taxus

Cis - Taxus

Pszczelarnia 15:19, 22 lut 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Rozwiąż te sznurki i ściągnij im matę. Cierpią przede wszystkim na brak przewiewu i niemożność pobierania tego co najlepsze z gleby. Są chore z głodu.

Ja bym jeszcze nie cięła - są bardzo osłabione, muszą zacząć rosnąć. Ale może ktoś lepiej doradzi.

Są tam miseczniki naprawdę?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
mkasia 15:27, 22 lut 2017

Dołączył: 18 kwi 2016
Posty: 78
Dzikuję za odpowiedź.
Poczekajmy jeszcze na sugestię innych osób, miseczniki były jeszcze przed założeniem maty.

Mata ma za zadanie chronić cisy przed wiatrem. Niestety 3 sztuki nie przetrwały własnie z powodu bezustannego wyrywania ich z korzeniami.
Poza tym od strony maty cisy są wyraźnie zieleńsze, zdrowsze toteż nie jestem przekonana że mata jest tu na minus - raczej na plus.

proszę o dalsze sugestie
mkasia 15:39, 22 lut 2017

Dołączył: 18 kwi 2016
Posty: 78
Dodam jeszcze, ze w tym samym rzedzie, sa mniejsze cisy takze za mata na ogrodzeniu, ale bez misecznika i wygladaja normalnie, czyli zdrowo.



MariuszG 17:30, 22 lut 2017

Dołączył: 11 wrz 2016
Posty: 538
Mnie się zdaje, że Ewa miała na myśli nie matę na płocie, a matę przykrywającą ziemię pod cisami. Dodatkowo na ziemi leży kora... Nie wiem, może to nie zaszkodzi aż tak, ale generalnie ściółka z drzew iglastych zakwasza glebę, a cisy lubią podłoże o odczynie zasadowym. Może rzeczywiście dobrze by było już teraz ściągnąć agrotkaninę; kiedy się ociepli ostrożnie (uważając, by nie uszkodzić korzeni) wzruszyć zbitą ziemię i nawieźć kompostem z dodatkiem przekompostowanego obornika albo ziemi grzybowej. Cisy jeśli już "zaskoczą" to powinny zacząć zdrowo rosnąć
____________________
Pozdrawiam Mariusz Stary ogród
mkasia 19:00, 22 lut 2017

Dołączył: 18 kwi 2016
Posty: 78
Mariuszu dziękuję za odpowiedź. Pod cisami nie mam agrotkaniny. Jest sama kora. Na zdjęciu to czarne to taśma do mocowania drzewek do palików. Dopiero teraz zobaczyłam, że ja widać na którymś zdjęciu.
Kompost mam swój zrobiony i taki był plan, żeby go użyć do tych chorych cisów i do skrzyń warzywno-owocowych.
roma2 21:07, 22 lut 2017


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Pytanie zasadnicze w jaką ziemię je posadziłaś. One jak pisała Ewa wygladają na głodne. I dlaczego taki "krzywe" i czemu tak powiązane? Takie wiatry tam u Ciebie hulają?, że wyrywają posadzone cisy z korzeniami? Napisz coś więcej.
____________________
Komendówka
MariuszG 23:28, 22 lut 2017

Dołączył: 11 wrz 2016
Posty: 538
Bardzo słusznie zauważyła Roma . Dodam od siebie jeszcze, że ja bym tych cisów w tym roku nie ciął (z wyjątkiem uschniętych gałęzi). Ponadto unikałbym nawożenia mineralnego, może z wyjątkiem podlania florovitem w maju-czerwcu, gdy uporasz się z misecznikiem i będzie widać, że rośliny żyją. Można też spróbować wtedy podlać je gnojówką z pokrzyw o niewielkim stężeniu. Jeśli chodzi o wywracanie cisów, to wydaje się, że bardzo dobrze, że pomyślałaś o założeniu maty na płot. Jest ażurowa i zapewnia przewiew powietrza, ale tłumi silne podmuchy wiatru. Kiedy przesadzałem większe rośliny, żeby uniknąć wywrócenia, na bryle korzeniowej układałem z dwóch stron spore kamienie lub po dwie cegły z każdej strony. Zazwyczaj to wystarczało. Kiedy rośliny się zadomowiły i ukorzeniły usuwałem obciążenie. Z drugiej strony, jeśli jest to żywopłot, to może być to ciężko wykonać przy dużej ilości krzewów, jednak zawsze jest to jakieś rozwiązanie. Jeśli sadziłaś cisy jesienią z gołym korzeniem, to faktycznie mogły je trochę wymęczyć jesienne i zimowe wichury.
____________________
Pozdrawiam Mariusz Stary ogród
roma2 09:36, 23 lut 2017


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
mkasia, o miseczniku i zwalczaniu poczytaj tu
____________________
Komendówka
mkasia 09:54, 23 lut 2017

Dołączył: 18 kwi 2016
Posty: 78
roma2 napisał(a)
Pytanie zasadnicze w jaką ziemię je posadziłaś. One jak pisała Ewa wygladają na głodne. I dlaczego taki "krzywe" i czemu tak powiązane? Takie wiatry tam u Ciebie hulają?, że wyrywają posadzone cisy z korzeniami? Napisz coś więcej.



Dziekuje za odpowiedz. Ziemia byla obojetna, jak zaczely marniec na jesieni to kupilam nawet przyrzad do mierzenia ph. Nie pamietam ile wtedy wskazal, ale jak sprawdzilam w necie to bylo dobre ph dla cisow. W wekend jeszcze raz sprawdze ile teraz wskazuje.

Dlaczego powiazane? bo z tego co czytalam to cisy na zime wiaze sie zeby snieg je nie polamal jak zalega dlugo. Jak przyszle pierwsze sniegi i nie zdarzylismy powiazac to faktycznie cisy pokladaly sie.

DLaczego krzywe? Bo wlasnie u nas tak wieje, ze wyrywalo te wieksze z korzeniami, tzn nadrywalo i mocowalismy je do palikow ( stad wlasnie ta tasma na korze) i stad wlasnie mata na grodzeniu. Dzieki niej na jeseini ani jeden nie zostal uszkodzony w korzeniach. Niestety takie uroki mieszkania na odslonietym terenie. Wokol prawie same pola i kilka tylko domow. WIeje u nas ogolnie strasznie.
mkasia 09:58, 23 lut 2017

Dołączył: 18 kwi 2016
Posty: 78
MariuszG napisał(a)
Bardzo słusznie zauważyła Roma . Dodam od siebie jeszcze, że ja bym tych cisów w tym roku nie ciął (z wyjątkiem uschniętych gałęzi). Ponadto unikałbym nawożenia mineralnego, może z wyjątkiem podlania florovitem w maju-czerwcu, gdy uporasz się z misecznikiem i będzie widać, że rośliny żyją. Można też spróbować wtedy podlać je gnojówką z pokrzyw o niewielkim stężeniu. Jeśli chodzi o wywracanie cisów, to wydaje się, że bardzo dobrze, że pomyślałaś o założeniu maty na płot. Jest ażurowa i zapewnia przewiew powietrza, ale tłumi silne podmuchy wiatru. Kiedy przesadzałem większe rośliny, żeby uniknąć wywrócenia, na bryle korzeniowej układałem z dwóch stron spore kamienie lub po dwie cegły z każdej strony. Zazwyczaj to wystarczało. Kiedy rośliny się zadomowiły i ukorzeniły usuwałem obciążenie. Z drugiej strony, jeśli jest to żywopłot, to może być to ciężko wykonać przy dużej ilości krzewów, jednak zawsze jest to jakieś rozwiązanie. Jeśli sadziłaś cisy jesienią z gołym korzeniem, to faktycznie mogły je trochę wymęczyć jesienne i zimowe wichury.



Dzieki Mariuszu za patanet z ceglami. No mamy ich sporo d tego sa jeszcze mniejsze troche, ale te mniejsze ani nie byly wyrywane od wiatru ani nie chorowaly na miseczniki. Wszystkie sadzone w taka sama glebe wiec start mialy taki sam.
tym mniejszym nic nie dolega. A wieksze ze zdjecia to im wiwecej maja miseczmikow i brazowych plamek na iglach w wyzszych partiach cisa tym gorzej wygladaja dlatego mysler, ze to misecznik je wykncza.

W takim razie nie tne i kompost podsypie i promanal oczywiscie.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies