daj spokój, przecież nikt się nie obrazi, ja tez uwielbiam patrzeć np. na wielie hortensje a u siebie bym ich za nic nie chciała bo mi nie pasuję. tak samo jak pasiaste trawy czy zurawki
Hahha ale ja nie dlatego ze ma sie ktos obrazić )))
Nie zasadze napewno zurawek ale to juz wszyscy ktorzy mnie znają wiedza ....rozchodnikow forsycji .......sporo tego tylko tak mi sie gusta zmieniają ze nigdy nie mow nigdy
Aniu ja bardzo u innych lubie a zurawki jak kwitna to jest zabójczo ....ale u mnie nie pasuja jakos . Ja nie lubie takich deklaracji bo tak czesto mi sie odmienia nagle na cos ze wole sie nie określać