Joluś, a jakie drzewa będziesz sadzić? i ile? Fajnie, że masz bliski do Kapiasa. Byłabym tam częstym gościem, gdyby nie odległość .

tez nie wiedziałam że tam jest miłorzębowy żywopłot widziałam wpis u ciebie co zasiał nutkę wątpliwości ...musiałaś sprawdzić )) ale to mnie nie dziwi bo jak posadziłam cisowy żywopłot z przodu to tez byłam w Pisarzowicach go oglądać i mierzyć odległości ))

PS. a w Goczałkowicach na stelażach ...przed wejściem chyba maja lipy? ale głowy sobie nie dam urwac za to

ten standard usług to ja juz znam ...zdziwiłabym sie jaby u ciebie był bałaganik czekam cierpliwie jak odtrabisz sukces

Joluś, w trawniku to raczej masz larwy chrzaszcza majowego, to nie opuchlak. Ale raczej marna to pociecha, bo i on taki sam szkodnik

Ogród masz wycacany
Jak zawsze zresztą

Jolu a coś wypatrzyłaś żeby je jakoś szczególnie prowadzić te miłorzęby ? bo strasznie "napaliłam" się na ten pomysł, u mnie bylby to mikro żywowplot, bardziej chyba takie prostokąt z nich

Ależ to jest piekne Jolu!!!!!!
Rozplenica ze ... śmiałkiem?

Joluś tak cuuuudownie jest u Ciebie, och! Wszystko kocham u Ciebie, futra też.

no nie moge...jak mozna miec taki porzadek przy pracy ??

ale ile ty jeszcze takich miejsc na drzewa mozesz zrobic...zazdrosze jak nie wiem co

Drzewa już dotarły Jolcia? Nie na bieżąco jestem jeszcze...

Ale równiutko wykrojone to miejsce, od linijki, lubię tak

U mnie już jesienna wycinka się zaczęła, zimnica idzie, muszę się sprężyć...