katiaxx napisał(a)

Jola, klimaty wieczorne boskie i dzienne tyż ale jaki Ty masz talent do robienia zdjęć tak to potrafisz pokazać miło popatrzeć
a to czerwone ładne dość drobne wyżej to co ? bo mnie się właśnie taki bordo ostatnio widzi

Kasiu fajnie, ze Ci sie podoba bo ja nawet fotki na szybko taka nieczasowa jestem male drobne bordowe to orlik

Ensata napisał(a)

Ale nastrojowy taras, pięknie! fajnie Vertigo wygląda z surfinią w takim kolorze. Cudne foty

Narazie surfinia daje rade ale dziewczyny przestrzegaja ze vertigonja pozre

Rench wieczorkami sie fajnie siedzi ...tyle naszego ):

Beatko szymusia dzieki za komplementa a fotki faktycznie na chybciora ..... Lawende mam od kwietnia juz duza kupiłam , a moj red baron wydawał mi sie malo czerwony a z daleka zupełna zielen, nic mu nie daju oprocz florowitu w płynie na caly ogrod


Ewka dzieki serce , widzialam graby ...padlam i zaniemowiłam


Sebek czytalam ze organizujesz najazd na piekny ogrod trafkowy zapisz mnie na loste oczekujacych )))


Ewka 777 jakie fajne zyczenia dzieki kofana moja )


Edytko dla Ciebie szczegolne calusy ):


Marzenko zaraz lece wrecz natychmiast .....ciagle mi sie lezka kreci kurcze jak na nie patrze )


Olenko );Oki masz u mnie specjalna ;

Jolka, powróciłaś w wielkim stylu, tylko mi wciąż fotek mało. Trzymam kciuki za platany, u mnie przypaliło nowy trawnik mimo nawadniania. Całuski

lojalna_ napisał(a)

Bardzo Wam dziekuje za mile slowa ale teraz cos dla ludzi o mocnych nerwach niestety ........nie wiem tak naprawde czego to efekt ...liscie sa cale bez nalotu, bez dziur ...

Upały, zmiana miejsca i ekspozycji na słońce. Nic im nie bedzie. Choroby grzybowe zwykle maja grzybnie w postaci kropek lub nalotu własnie...
Podlewaj je dwa razy w tygodniu aby palace słonce im nie zaszkodziło bo jeszcze nie sa ukorzenione. Najlepszym momentem na sadzenie liściastych jest dlatego jesień, bo padają deszcze i jest chlodniej

Kiedy zaczął żółknąć? Wcześniej czy teraz w upały?

Marzenko trzy kupiłam miesica temu i nic im nie było , piec kilka dni temu chyba 8 dni temu. Nowych piec zaczelo zolknac w upały i zalatwioły sie w dwa dni sa cale zolte i juz opadaj im liscie. Starym sprzed miesica listki zołkna od wczoraj .

Jola to samo się wydarzyło z grujecznikiem Małej mi sadzonym w upały. Tak się zachowuja lisciaste jesli stały w ocenionym miejscu i nagle zostały posadzone na "patelni" , powinny wrocić do zycia jesli moja hipoteza jest odpowiednia. Zapytaj u Danusi, ma bardzo duze doswiadczenie z liściastymi .

Zadam głupie pytanie, czy były sadzone z donic?

ale tu sie pieknei zrobiło, fiu fiu przycunęłam na tarsie