Karolu, dopiero dzisiaj zajrzałam na swój wątek

, spieszę z odpowiedzią na Twoje pytanie.
Nasiona trzymam w lodówce cały czas, jak tylko wysuszę je po zebraniu, bo świeże pleśnieją. Robię tak ze wszystkimi nasionami, nawet jeżeli tego nie potrzebują, gdyż zauważyłam, że niska temperatura przyspiesza kiełkowanie i sprawia, że wschody są równomierne.
Całą tackę po wysianiu też można trzymać kilka dni w lodówce, ale ja tego nie praktykuje, bo trzeba wietrzyć codziennie, żeby nie spleśniały. Dużo zachodu, jak dla mnie, aczkolwiek ten wariant też swego czasu testowałam
Wstrzeliłam się na 500

wieć gralutacje i wszystkiego dobrego w Nowym Roku