Ty wyrywasz małe klony ja eksterminuję małe sosenki. Nie wiem czy to z korą przychodzą czy z lasu przywiewa - ale mam ich zatrzęsienie. Najsprytniejsze i z trzy lata potrafią się w takiej lawendzie uchować.
Derenie - piękne krzewy, ale niestety u mnie się nie zmieściły.
____________________
moje włości w wiecznym remoncie;
zapraszam do ogródu mamy - ogród kwieciem malowany ;)
Dzisiaj w sumie nic takiego, posprzątalem trochę rabaty, wsadziłem trawki i zabezpieczylem miskanty bo dzisiaj ma być przymrozek. Jutro wsadzę żurawkę- uwaga, moją pierwszą w ogrodzie.