Dla mnie też nowoczesne ogrody są w ogóle sztuczne i nieprawdziwe. Choć większość nasadzeń z takich mi się jednak bardzo podoba Natomiast wykończenie i detale takiego ogrodu kompletnie są nie dla mnie. Nawet żwirku w rabatach u siebie nie mam zamiaru dawać, bo też mi jakoś nie podchodzi
Karol dzięki za naprowadzenie w temacie... szukam drzewek owocowych które mogłabym posadzić, nie chcę jabłoni, gruszę mam i czereśnię, śliwę ulenę. Z brzoskwinią problemy i nektarynką też to może morela? Masz jakieś zdanie na ich temat?
Rabatki piękne tworzysz... a kamyczki niczego sobie, u mnie mąż takowe "turlał"
Mi się podobają takie rude iglaki zimą, fajnie to wygląda a połączeniu z zielenią. Ja zawsze się śmieje, że ktoś niedoświadczony pomyśli, że moja trawa perłowa też usycha bo brązowa jest cała. Mi zależy na bardzo niskim iglaku, żeby nie wchodził na kosodrzewiny, a plozyl się pod nimi. W razie czego można je trochę podciac za parę lat. Rozmnażac spróbuję, może coś się uda. Zobaczymy.
Mi żwirowe rabaty się średnio podobają, poza tym pielęgnacja tego żwiru mnie przeraża, zwłaszcza jak są tam iglaki. A na dodatek kora rozkłada się tworząc próchnicę, a kamienie tylko wpadają głębiej. Roślinność z takiego ogrodu mi też się podoba, jednak ja nie czułbym się w nim dobrze. Ja lubię ogrody zarośnięte, tajemnicze..
zimą ginie, wiosną powoli się zieleni, teraz kwitną wszystkie odmiany tojeści, potem tworzy coraz większe dywany do przymrozków. Piękniejsza jest gdy ma trochę wilgoci i półcienia, ale u mnie rośnie w zasadzie wszędzie
Morele hm... Nie są najgorsze, już dużo bardziej polecam niż brzoskwinie i nektarynki. Ja mam odmianę dość wczesną i w sumie co roku zawiązuje owoce. Morele dość często trzeba opryskiwac na choroby grzybowe, bo liście są dość podatne. Ważne jest też obfite podlewanie. W zeszłym roku jeszcze tego nie wiedziałem i zaczęła zrzucać masowo liście. Po podaniu wszystko wróciło do normy.
Za rabatkę dziękuję.