Ja pomysł na trawnik? Hi hi hi sama sobie nie radzę czytałaś pewnie....
Wiem, że swój powinnam cały zrandapować, poczekać 3 tygodnie, glebogryzarką przemielić, wygrabić, wyrównać i posiać na nowo... ufff już mi słabo trawnika mam 400 m i robiłam to już 2 razy, przy okazji wybierając pędraki- bleee Nie wiem czy jestem na to gotowa, skutek będzie niewielki, bo gleba słaba...
Ludzie Ci powiedzą, że woda i nawóz czyni cuda- to na pewno prawda czasami miałam ładny trawnik, ale rachunki za wodę- obłęd dla mnie
Jakich rad udzielono Ci odnośnie tego przedogródka i gdzie? Chętnie to przeczytam
Zobaczyłam wszystkie rady. Myślę, że wersja z bagatell się sprawdzi. Popatrz tylko uważnie na lewą stronę chodniczka,i prawą. Czy chcesz, aby do siebie pasowały? Zastanów się, czy mają być w podobnym stylu, czy w innym?
Kasiu, w tym samym stylu się nie da Mam w ogrodzie kilka miejsc, gdzie rabatki są w stylu japońskim, ale większość to kwiaty i krzewy kwitnące. Na japoński ogród się nie zdecydujemy, a z elementów tego typu też nie zrezygnujemy. To będzie się tak przeplatać. Może to nie pasuje, może kiedyś to zmienimy.
Myślę, że propozycja Danusi będzie tu fajna, ale nie przesadź z ilością gatunków na nowej rabacie, tak by mimo wszystko pozostała elegancka i nieprzeładowana. O pewien ład i spokój mi chodzi, wtedy będzie pasowała to moja opinia, nie wiem czy słuszna
Lawendę staraj się kupować kwitnącą, bo mnie 2 sztuki , które kupiłam na wiosnę ładnie się rozrosły , ale mają takie blade kwiatki, a na dodatek jest ich bardzo mało.W połowie lipca kupiłam w ogrodniczym kwitnące o ciemnych kwiatkach, są dużo ładniejsze. Oczywiście nazwy odmiany nie było.
Ja z lawendami mam podobne doświadczenie do Ciebie Dorotko. Kupiłam w maju. Piękne kępki się rozrosły, ale kwiatów mało. Wczoraj w ogrodniczym widziałam małe kępki z dużą ilością kwiatów i takie kupię
Ogrodowisko jest skarbnicą wiedzy.
Dziś dowiedziałam się, że fusy po kawie można używać w ogrodzie. Przeczytałam o tym u Danusi
A tu jest artykuł jak wykorzystać kawę w ogrodzie
Wczoraj poczytałam o wrotyczu na opuchlaki. Dziś znalazłam niedaleko domu te roślinki. Muszę wybrać się na nie z sekatorkiem