No kochana idziesz jak burza . Lektura o kompostowniku przeczytana, czyli lekcje odrobiłam. Kompost robię od wielu lat, w tym roku M zrobił mi solidny z przęseł po kojcu, wytrzyma wiele lat.

Ewa, tylko podlej konewką, a nie spryskiwaczem ciśnieniowym. Najnowsze spostrzeżenia odnośnie używania dysz w kontakcie z florą (w szerokim słowa znaczeniu) alarmują, że wszelkie ciśnieniowe opryskiwacze w bardzo dużym stopniu zabijają mikroflorę. A jeśli mikroflorę to i nicienie. To może być powód dlaczego wiele osób narzekało na małą skuteczność Larvanemu...

Alarm pochodzi z USA i Australii.

ja podlewałam nicienie z konewki, oj nalatałam się z tą konewką bo kupiłam największe opakowanie nicieni

Konsultant poleci ci spryskiwacz - niestety nikt nie bada co i w jakiej kondycji wylatuje z dyszy Problem dyszy będę poruszać w dziale wyciągu z kompostu... ale jak na razie nie mogę się zebrać do "męskiego" myślenia... Mam nadzieję, że kobieta kobietę zrozumie