Ale Malediwy to lepiej w styczniu czy lutymPotem to są te wiatry z piaskiem.Znajomy z UK był w złym okresie i był niemile rozczarowany.Ale pomysł z ucieczką na wycieczkę superI byłoby co wspominać
Ja u fryzjera babeczki sluchałam jak na Maldiwach paniennskie robiła........ Lo matko ludzie sie bujaja ..... A ile to by drzew było
Jak ma się przez moje solo impreza nie udać, to mogę zrezygnować i posłuchać innych Weseliska mi szkoda, bo lubię potańczyć Malediwy daleko, stan surowy taki nieprzyjemny... pobawmy się
Jazzyyy! Ja też Cię uduszę za te avatarki.
Help! Co tu się wyrabia?! Masz racje, przydałby się jakiś wedding planner, ale czy taka fucha istnieje w naszym kraju? Może lepiej odwołać całą fetę, wziąć cichy ślub w małym kościółku i od razu do samolotu i heja na Malediwy
O to to to! Najlepiej - zamiast kosztów wesela lepiej mieć super wczasy albo dom w surowym stanie
Wiem, wiem, szukacie pretekstu żeby się mnie pozbyć z forum
Jazzy. Przecież to nie o to chodziło. Chciałem Cię podstępem złapać na odpowiedzi jakiej udzieliłaś Marcie70. Twój avatarek jest jak najbardziej na miejscu ponieważ to poniekąd przyszły element Twojego ogrodu.