LwieOgrodowy obiecałam wstawić mmoje kokoryczki



Kokoryczka z 20.04



i z dziś



Rośnie po północnej stronie pod domem. Słońce świeci tam tylko wczesnym rankiem

bardzo piękne kwitnące rośliny
moja tawuła wczesna ( u Ciebie te białe kwiatki) chyba padła w tym roku u mnie, ani listka ani kwiatka...

Pięknie. Zakupy super. Ciekawa jestem efektu

Faktycznie duże i czerwone, gdzie tam moje - są jeszcze w formie 2-3 centymetrowych pałeczek, dziś dużo zdeptałam, bo wychodzą na drodze.

Moje tawułki jeszcze dalekie od kwitnienia.Pozdrówka.

Marzenko, niewiele u mnie kwitnących a jak już są to otoczenie zmusza do robienia kadrów w mega zbliżeniu
Mam na zbyciu sadzonkę tej tawułki Swoją drogą to dziwne, że Twoja nie przetrwała bo to moim zdaniem taka żelazna roślina.

Iwonko dziś zasadziłam wszystkie rośliny i już wiem ... nie podoba mi się
Poległam nie mam wyobraźni, niczego sie nie nauczyłam na Waszych pięknych ogrodach. Jestem zdegustowana własną indolencją a przy tym napracowałam się strasznie, nadgarstki bolą od przerzucania kamlotów w tę i wewte. Błędów popełniłam całe mnóstwo a pierwszym było nieprzemyślane sadzenie czosnków. No cóż, jak się nie przewrócisz to sie nie nauczysz

Monia, prędzej czy później, co za różnica Najważniejsze że zakwitnie bo to po tulipkach i lawendzie chyba moja najulubieńsza roślinka. Cudownie kwitnie

Bogdzia napisał(a)

Moje tawułki jeszcze dalekie od kwitnienia.Pozdrówka.

Ano widzisz, wychodzi na to że u mnie są mega sprzyjające warunki tylko ja jakaś nie taka

Olu, olśnienia dostałam u mnie też kokoryczka, tylko niska -max 20cm. Dużo tulipanów u Ciebie, a berberysy faktycznie piękne i do tego odporne. Zastanawiam się, czemu mam tylko jednego?
Co wymyśliłaś ze swoimi zakupami? i dlaczego jesteś niezadowolona? Nie martw się na zapas, bedzie cos nie tak, przesadzisz
Pozdrawiam z południa

A widzisz, nie mam więc nie wiem jak wygląda niska odmiana kokoryczki, koniecznie zrób zdjęcia jak już będzie w rozkwicie Moja już ma bardzo wysoko wyciągnięte łodygi i rozwijają się liście
Na moim gazonie? Co mam Ci powiedzieć- jeden kociokwik ... nie podoba mi się i ładnie nie będzie Najchętniej wszystko wyciepałabym stamtąd ale przesadzić nie mam gdzie. Nie wiem, tyle myślałam i planowałam ... zła jestem na siebie.

Zadowolona jestem jednak z gazonu pod płotem, dokupiłam czerwone żurawki a w miejsce goździków doszły kostrzewy. Teraz tylko muszą się ogarnąć i będzie ładnie

Jak ogarniesz to pokaż chociaż ten co jesteś zadowolona