Reniu, wiele się nie zmieniło od jesiennych nasadzeń na tym gazonie, w sumie tylko jeszcze jedne żurawki doszły więc na jakikolwiek efekt poczekać trzeba aż się rozrosną i zaczną kwitnąć. A kwitnąć mają na czerwono, ciekawa jestem efektu bo te stare kwitną na biało więc liczę na fajne połączenie
Zastanawiają mnie jednak carexy, które bezmyślnie przycięłam. Dziś zauważyłam że nowe liście rosną ale te przycięte, zeszłoroczne żółkną a dotąd były ładnie zielone. Czy to normalne czy zaczyna się coś z nimi dziać ?
Z kolei ucieszyła mnie jednoroczna piwonia bo widzę, że będzie kwitła. To jest nn więc kwiat narazie jest wielką niewiadomą

Niespodzianka też mnie w tulipanach spotkała. Wśród jeszcze nierozwiniętych żółtych znalazł się nie wiadomo skąd jeden taki
czerwone dalej szleją
Annabel
i hosty
____________________
Ola -
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku
Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób