Właśnie.... Czy ktoś z Was zna nieco przepisy w tej sprawie? Jak wygląda sprawa modernizacji ogrodu w przypadku gdy jest on wpisany do rejestru zabytków? Wiem, że na wycinkę drzew i krzewów trzeba mieć zezwolenie... Poszukałam trochę informacji w sieci ale szczerze mówiąc nic konkretnego nie wyszukałam. Nie wiem czy wszystkie krzewy i drzewa trzeba zgłaszać? Czy można większe drzewa i krzewy przesadzić w inne miejsce? Trochę się nie łapie w tym wszystkim. Gdyby ktoś miał styczność z tym tematem to byłoby fajnie

Modernizować można, Dobrze jest na początku zwrócić się z pismem do konserwatora o wytyczne konserwatorskie odnośnie do planowanej modernizacji. W nawiązaniu do tych wytycznych przygotowuje się projekt ale najpierw konieczna jest inwentaryzacja tego co jest, czyli każde drzewo i krzaczek muszą zostać naniesione na mapę, potem trzeba przygotować projekt modernizacji i złożyć wniosek do konserwatora zbytków o pozwolenie na przeprowadzenie prac w ogrodzie. Dopiero po uzyskaniu pozwolenia na te prace można zacząć modernizację, oczywiście pod nadzorem służb konserwatorskich . To tak w skrócie wielkim. Wygląda strasznie, ale tak źle nie jest.

Marek dzięki! Dzisiaj mój Teść oznajmił, że ten projekt MUSI wykonać firma z uprawnieniami dot. właśnie zabytków.... Nie wiesz przypadkiem czy to jest prawda? No przecież to jakaś paranoja by się zrobiła... tak mi to przedstawił jakbym ja nie mogła sama sobie ogrodu zaprojektować...

Trochę ma racji niestety. Oczywiście możesz sama firmie podyktować co i gdzie chcesz, ale pieczątka osoby uprawnionej do projektowania założeń objętych nadzorem konserwatorskim musi być. Ja tak miałem u siebie. Ale pani projektant była bardzo miła i "projektowała" według wskazań i konsultując się.

Ale jeszcze jedno powiedz czy ten wpis dotyczy ogrodu - bo historycznie to wpisywano do rejestru raczej założenia parkowe i aleje drzew a nie ogrody. No chyba że masz tam jakiś barokowy czy renesansowy ogród czy raczej jest to wpis budynku z otoczeniem?

Marku w rejestrze jest tak napisane: "Willa (wraz z ogrodem)" i zabij mnie nie wiem co to znaczy...

Ok dla mnie to jasne czyli wpis dotyczy budynku - willi i ogrodu także, trzeba jeszcze sprawdzić opis co tam w tym ogrodzie znaleźli cennego i ciekawego i tego nie wolno ruszać, a reszta to już zależy od ustaleń ze służbami konserwatorskimi

Oczywiście wydaje mi się że projekt modernizacji możesz zrobić sama, ale przed złożeniem do urzędu ochrony zabytków musisz uzyskać pieczątkę lub opinię od osoby która zajmuje się historycznymi założeniami ogrodowymi od strony konserwatorskiej.

No własnie problem w tym, że tam nie ma nic cennego... przynajmniej z mojego punktu widzenia
No ale z tym projektem to mnie nie pocieszyłeś.... dla mnie to bzdura...

No cóż w Urzędzie też nie zawsze są specjaliści od ogrodów, choć być powinni i dlatego potrzeba specjalisty, który zagwarantuje, że nic nie zostanie zniszczone to takie zabezpieczenie dla urzędników, że wszystko gra