Hej Gosia Jak po drodze z przedszkola to tylko u Śnieżków albo Floks Swoją drogą dwie szkółki w tak małym odstępie od siebie, serca nie mają nie
Tym razem u Śnieżków kupiłam
Zawilców nigdy dość Idę zobaczyć Twoje zakupy
Ewa ja oczywiście nie wstawiłam zdjęć- wieczny brak czasu. Poprawię się wieczorem - przynajmniej obiecuję wstawić. Ja nie mogę więcej kupować bo zakaz a te 3 szt. kupiłam podstępem. Chłopów wygoniłam do sklepu po zakupy spożywcze a ja powiedziałam że na chwilkę skoczę do ogrodniczego zobaczyć co tam jest bo dawno nie byłam. A jak po mnie przyszli to 3 doniczki stały już do zapakowania. Takie życie- trzeba sobie troche przyjemności też sprawiać. Ja też mam bratki. Mnóstwo mi się zasiało. Może część z nich porozsadzam- takie granatowe mniejsze kwiatki. Buziaki
Gosia niezła metoda - zakupy z zaskoczenia
Bratki wysiane to chyba teraz trzeba wysadzić jesienią. Nie wiem w sumie bo ten mi w doniczce tej co na wiosnę bratki rosły wyrósł
No właśnie, co z siewkami bratków? Pikować teraz do ziemi czy do doniczek, przechować przez zimę i dopiero wiosną do ogrodu?
W ubiegłym roku przezimowały w gruncie przykryte włókniną, ale zima była bardzo ciepła.
Ale sobie pooglądałam!! PIękne te trawska Twoje i te nowe i te już kwitnące!!!!!!!!!!! I ten biały rozchodnik!!!!!!!!!!!!! Się mi tu wszystko podoba że też u mnie po drodze do przedszkola nie ma ogrodniczego