Dostałam ciekawą wiadomość od dziewczyny która kilkanaście lat temu była moją sąsaidką

Przekazuję ją, bo to miłe jest i dotyczy również Was, a może nawet bardziej Was niż mnie



chodzi o 5 dni/5 zdjęć
"wymyśliłyście rewelacyjną zabawę z tymi zdjęciami z Waszych ogrodów

gratuluję, z przyjemnością oglądam zdjęcia i żal mi, że muszę się pocieszyć tylko balkonem (a wciąż jeszcze zakwitają nowe lwie paszcze, nagietki i nawet po przymrozkach pelargonie odbijają) i zielenią pokojową (a tu wciąż na parapecie dwa kaktusy-wariaty kiedyś nabyte w biedronce wypuszczają kolejne pączki...) pozdrów Koleżanki od Waszej fanki

"