Bardzo interesujący reportaż. Masz Danusiu super załogę znającą się na wszystkim co potrzeba czyli od projektu do wykonania końcowego. Żadnych podwykonawców. I wtedy są efekty .Bardzo lubię oglądać bezpośrednie wykonawstwo gdzie widać jak wszystko powstaje od zera.
No to faktycznie, szkoda straszna bo wyglądałoby to rewelacyjnie. Miejmy nadzieje, że jak Im się "stopa życiowa" podniesie, to wrócą do tego pomysłu i będziemy mogli podziwiać kolejne etapy realizacji