Małymi krokami bo własnymi ręcami... :*

Zielona 10:27, 11 sie 2016

Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717

UFF... Siaku - cofnęłam się wczoraj baaaaardzo daleko... I wiesz... proste linie są fajniejsze... A zawartość Twoich mnie zachwyca. Bosko, Kasia! I ta stipa!

PS Drugi strzępek tez jakoś sobie radzi? Jestem przekonana, że wtedy wiatr je sponiewierał...

siakowa 11:50, 11 sie 2016

Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658

Do góry

Kacha123 napisał(a)

Sezon prac pozwalamy zakończyć, ale focenie musi być regularne!
Czy te inne pasjonujące tematy, to wnętrzarskie? Bo wiesz, że my tu też takie lubimy!

To zdjęcia chyba mogę obiecać

Tak, pasjonujące tematy to wnętrzarskie, ale tych tutaj nie obiecuje

a wręcz obiecuje że ich tutaj nie będzie

nawet wiedząc że coś tracę tym wyborem. nie czuje żeby to było stosowne miejsce na autoreklamę ...wręcz jest to zabronione w regulaminie

... tutaj jestem prywatnie

____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka

siakowa 11:57, 11 sie 2016

Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658

Do góry

nawigatorka napisał(a)

A widzisz postep u sebie na grabach w sprawie szpecieli po opryskach czy masz jak w zeszlym roku?

Asia, wstyd się przyznać....nie zrobiłam żadego oprysku poza wiosennym promanalem i miedzianem

pewnie tłumaczenie samej sobie że nie mam czasu a jak mam czas to nie ma okoliczności itd. jest pójściem na łątwiznę ale efekt jest taki że nie pryskałam. Część grabów jest zdrowych zupełnie ate same sztuki co w zeszłym roku były zaatakowane w tym tez sa zaatakowane.

____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka

siakowa 11:59, 11 sie 2016

Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658

Do góry

Zielona napisał(a)

UFF... Siaku - cofnęłam się wczoraj baaaaardzo daleko... I wiesz... proste linie są fajniejsze... A zawartość Twoich mnie zachwyca. Bosko, Kasia! I ta stipa!
PS Drugi strzępek tez jakoś sobie radzi? Jestem przekonana, że wtedy wiatr je sponiewierał...

Dzięki MArta

Miło mi że się podoba

Stipa

Tak, Mam swój łan

Strzepki

ten co prawie padł wygląda teraz ładniej niż ten co był ok bo jest pełne nowych soczystych zielonych lisków

tak to był wiatr. goracy i silny i długotwały i uppał...wysuszyło go wtedy na wiór..

____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka

leon60 15:12, 11 sie 2016

Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181

Do góry

ja tam lubię żarówki na kabelkach

____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka

siakowa 17:01, 11 sie 2016

Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658

Do góry

leon60 napisał(a)

ja tam lubię żarówki na kabelkach

ja też ale na ładnych kabelkach w oplocie

____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka

Zielona 19:22, 11 sie 2016

Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717

Do góry

Najważniejsze, że drzewa żyją. Miałam okropnego kaca, bo tak daleko po nie jechałaś, bo mój miał się dobrze, bo... no jakoś czułam się za nie odpowiedzialna... Cieszę się

PS Żarówki od dekady mam... obleśne, chlapnięte farbą... w wiatrołapie, pralni, sypialni... Ale co tam - za rok na pewno wybór lamp będzie jeszcze większy

kasja83 20:38, 11 sie 2016

Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961

Do góry

siakowa napisał(a)

ona robi za element dekoracyjny jest dwustronna za nią jest kolejny rząd już typowo drewna do kominka i na ognisko

Wnętrzami byś się rozczarowała bo są na etapie pt "pole do popisu " na przyszłe lepsze lata Stara kanapa, stary stół, łyse ściany i wiszące żarówki na kabelku pozdrawiam

No to takież loftowe klimaty jak u mnie-zwłaszcza te żarówki na sznurku czekają na lepsze czasy

Siaku pooglądałam sobie fotosy-bo szczodrze ostatnio nimi sypnęłaś i chyba spinuję sobie z połowę twojego ogrodu

Pisałaś też wcześniej o momencie sadzenia stipy-bo jedna już kwitnie, a druga jeszcze nie.Jaki to moment?

____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie

blyxa 22:18, 11 sie 2016

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1096

Do góry

siakowa napisał(a)

ona robi za element dekoracyjny jest dwustronna za nią jest kolejny rząd już typowo drewna do kominka i na ognisko

Tak właśnie myślałam. Jest bardzo nastrojowa

A co do wnętrz - mało kto ma od razu wszystko docelowo kupione.Nie mniej jednak mam nadzieję, ze kiedyś będzie mi dane zobaczyć całość, tak jak sobie obmyśliłaś i zrobiłaś

____________________
moje włości w wiecznym remoncie; zapraszam do ogródu mamy - ogród kwieciem malowany ;)

siakowa 07:22, 12 sie 2016

Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658

Do góry

Zielona napisał(a)

Najważniejsze, że drzewa żyją. Miałam okropnego kaca, bo tak daleko po nie jechałaś, bo mój miał się dobrze, bo... no jakoś czułam się za nie odpowiedzialna... Cieszę się
PS Żarówki od dekady mam... obleśne, chlapnięte farbą... w wiatrołapie, pralni, sypialni... Ale co tam - za rok na pewno wybór lamp będzie jeszcze większy

wiesz że ja tez strasznie przeżywałam że tak usechł. Normalnie miałam łzy w oczach, tyle zamieszania, tyle kombinowania...ale na szczęście się skończyło dobrze

jak już wymieniamy to ja mam w wiatrołapie, dolnej łazience i garderobie..choć ikeowe papierowe oprawy tymczasowo kupione tez można do tych żarówek zaliczyć

____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka