Juzia napisał(a)

Już mi się przypomniało...ale ona już na Ogrodo nie wchodzi chyba

Juzia co post to cenniejsza informacja

Idem lulac malego...ale jak wroce to zamęczę Was!

O to ja jutro lecę do L.

Jagodaa napisał(a)

O to ja jutro lecę do L.

Żonowi też już nakazałam


Siaka... no sorki, tak wyszło

siakowa napisał(a)

Ola,Nawigatorka a jak z przylaczeniem do źródła wody? Do kranika, do jakiejs studni...jakies kompresory itp

do kranu mam podłączony zwykły zielony wąż do niego na odpowiedniej długości (tuje są sporo oddalone od kranu) dołączam wąż kroplujący i otwieram wodę
Mam już drugi rok, zimował rozciągnięty pod tujkami i bez jest szwanku.

U mnie źródło wody to calowy kran.

U mnie tez byłby kran. Ale myslalam zeby zrobic trójnik..jeden na jedną strone drugi na drugą. A trzeci do przenosnego do trawy...tylko nie wiem czy pry tylu juz kompresora jakiegoś nie bedxie trzeba...
A te linie kroplujace to maja jakies ślepe zakonczenie?

Co jest w L., że tak wszyscy do niego lecą??

Nawigatorka jak na 3 sekcjach ? W sensie 3 rozgalezienia? Pokazesz jakies zdjecie? Cisnienie na koncu jest takie same jak na poczatku? Jak dlugie masz odcinki tej lini?

Babka A jak z cisnieniem wody na koncu lini?