Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Małymi krokami bo własnymi ręcami... :*

Małymi krokami bo własnymi ręcami... :*

katiaxx 08:39, 29 maj 2015


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Kasia - ja mam takie kryteria (znawca nei jestem bo rok temu jeszcze myslałam ze chwastnica i perz to jedno - perz wyłazi bardziej pojedynczymi żdźbałami , jak wyrywasz - bardzo mocno się trzyma, ja podważam małymi widełkami i wyciągam całe kłącze - najczęściej z tego kłącza wyrasta kilka roślin w bliskiech dość odstępach - chwastnica jest trochę jakśniejsza, ma grubsze źdżbła i rośnie z niej kępa która się pokłada i jest płaska od góry ale wyrywa się przyjemnie bo ma płytko korzenie.

MOże się myślę, może to co mi się wydaje to nie chwastnica ewentualnie niech ktoś skoryguje,

U mnie było mnóstwo perzu zanim trawa ruszyła, koszenie 2 razy w tygodniu wyeliminowało perz ( za to mam inne dziady a w tym roku place z koniczyny )
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
siakowa 08:42, 29 maj 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
no to tak jak myslałam...mam wszystko,perz, chwastnica i koniczyna opanowały mi trawnik w tydzień ..... jak nie urok to sr...
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
katiaxx 08:45, 29 maj 2015


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
siakowa napisał(a)
no to tak jak myslałam...mam wszystko,perz, chwastnica i koniczyna opanowały mi trawnik w tydzień ..... jak nie urok to sr...


kasia, często koś, ja te największe place koniczyny popsikałam mniszkiem, resztę wygrzebuję gdzie nie gdzie, część znika od koszenia u mnie nie ma barier jeszcze w postaci żywopłotu a że działka wsiowa to i nawiewa tak będzie jeszcze że 2,3 sezony - muszę z tym jakoś żyć . Żałuję że w tamtym roku nie nawoziłam dostatecznie bo wyczytałam że koniczyna się panoszy jak trawa ma za mało azotu.
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
siakowa 08:58, 29 maj 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
a natomiast chwastnica sie panoszy jak trawa ma za dużo azotu...wiec teraz sobie trzeba wybrać co się woli miec koniczyne czy chwastnice ... koniczyna przynajmniej przyjemnijsza pod stópka
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
Juzia 09:04, 29 maj 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41568
siakowa napisał(a)
a natomiast chwastnica sie panoszy jak trawa ma za dużo azotu...wiec teraz sobie trzeba wybrać co się woli miec koniczyne czy chwastnice ... koniczyna przynajmniej przyjemnijsza pod stópka


O własnie!

I kwiatki ma na wianki dobre Chociaż ta koszona...to raczej za krótkie.
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Ensata 09:07, 29 maj 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
katiaxx napisał(a)


kasia, często koś, ja te największe place koniczyny popsikałam mniszkiem, resztę wygrzebuję gdzie nie gdzie, część znika od koszenia u mnie nie ma barier jeszcze w postaci żywopłotu a że działka wsiowa to i nawiewa tak będzie jeszcze że 2,3 sezony - muszę z tym jakoś żyć . Żałuję że w tamtym roku nie nawoziłam dostatecznie bo wyczytałam że koniczyna się panoszy jak trawa ma za mało azotu.
U mnie azotu pod dostatkiem. Nawozony saletrą amonową, teraz florovit a koniczyna tez jest. Ale siedze cicho, bo wolę to niz to na CH
____________________
W kolorze blue
babka 09:08, 29 maj 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
To jakaś plaga, gdzie nie czytam to chwastnica grasuje, skąd ona u Ciebie, z pól ?
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
Juzia 09:11, 29 maj 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41568
babka napisał(a)
To jakaś plaga, gdzie nie czytam to chwastnica grasuje, skąd ona u Ciebie, z pól ?


Na pewno z pól.
Wczoraj jeździłam na szabry i właśnie na polach tego pełno było
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
siakowa 09:11, 29 maj 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
olus, mam dookoła pola gdzie chwasty sięgają mojego PASA.....a wejśc tam nie moge bo sasiad ogrodził....kawałek tektury dla osłony zywopłotu i randap w sprayu mi pozostaje....bo np perz jak wyciagam przy zywopłocie to mi sie urywa pod podmurówką....
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
Juzia 09:14, 29 maj 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41568
siakowa napisał(a)
olus, mam dookoła pola gdzie chwasty sięgają mojego PASA.....a wejśc tam nie moge bo sasiad ogrodził....kawałek tektury dla osłony zywopłotu i randap w sprayu mi pozostaje....bo np perz jak wyciagam przy zywopłocie to mi sie urywa pod podmurówką....


Podmurówka za płytko wylana....no ale tak się robi wszędzie.
Jak się nie ma sąsiada, który dba....to zostaje roundup niestety
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies