Dziewczyny,mądre głowy potrzebuję poradytóż w sobotę byłam zmuszona przesadzić novalisa posadzonego jesienią,chłopak żyje,ma malutkie pączki,jednak po wykopaniu z korzenia wybijalo kilka wypasionych dziczek ,oberwałam je,wsadziłam na nowe miejsce.teraz zastanawiam się czy warto go trzymać,czy może już nie odbiją?planuje 3 w grupie i nie wiem co robić?miałyście podobny przypadek?

Nie wiem co ma odbić,czy przesadzony Novalis,czy te dziczki ? Sprecyzuj ....
Jesli novalisa przesadziłaś i oberwałaś dziczki,to powinien normalnie rosnąc dalej.
Co do dziczek,to jakaś podkładka odbiła, nie warto tego ukorzeniać.

Doprasza sie o nowe fotki

Karolina,moja córcia zabrała mi aparat na wycieczkę w góry, Dzisiaj dopiero wieczorem wróci. Te komórkowe fotki,to takie nieostre

ok, czekamy cierpliwie

Jakie stężenie miedzianu, mam buteleczkę. Plizz.

Ensata - efekty są wyborne. Pozostała część komentarza nie nadaje się do publikacji.

Pszczelarnia napisał(a)

Jakie stężenie miedzianu, mam buteleczkę. Plizz.

Ja mam taki w proszku.

Opryskiwanie:
- bakteryjna plamistość liści.
Zalecane stężenie: 0,2 % (200 g środka w 100 litrach wody).

Oczywiście chodzi o dziczki czy odrosną,czy nie..ukorzeniać nic nie zamierzam.

Rench napisał(a)

Ja mam taki w proszku.

Opryskiwanie:
- bakteryjna plamistość liści.
Zalecane stężenie: 0,2 % (200 g środka w 100 litrach wody).

Muszę powtórzyć oprysk (jeszcze dam radę?), coś pokręciłam. Czyli 20 g na 10 l - mocne, chyba?