Mówisz o zdjęciu z czerwonymi plamkami? Ja tak mam na różach, które nigdy nie miały plamistości i miały przed wczesniejszymi sezonami. osobiście uważam, że niektóre maja taką urodę
Spotka się kwitnienie. Zazdroszczę, to jedna z moich ulubionych róż, ale przemarzła mi kiedyś. Teraz się waham, czy nabyć
Masz rację Irenko,nie będziemy dokarmiały tych stworków futrzanych.
To może i ja w hiacynty zainwestuję,są śliczne i jeszcze pachną zachwycająco.
U Paniprzyrody jest taka śliczna hiacyntowo-szafirkowa obwódka....
Dokupiłam lilie pełne,u Ciebie są takie śliczne