Wczoraj wieczorem kiedy byłam w pracy,było gradobicie.
Grad był wielkości tej największej kulki.
Zanim poszłyśmy po aparat już się podtopiły.
Dzisiaj dopiero oglądałam zniszczenia.


Nie jest nawet tak źle, tylko liście dziurawe i kilka żonkili połamanych.
Cieszę się,że tulipany jeszcze nie kwitną,bo pewno wyłamałoby je wszystkie
Na taki hałas,jaki był spodziewałam się większego pobojowiska.
____________________
Renata`----
RRR - różane rozmaitości
-------
A miało być tak pięknie