Fajny urlop był, a Ty byłeś również jego częścią
Wcale nie upycham Łukasz, przecież mam plan na te jeżówy! Tyle, że przesadzanie będzie w przyszłym sezonie...
Mój aparat słabo odcienie czerwieni robi, a ten czerwony jest z maliną, na dodatek ostry.
8 nowych hortusiek wyhodowałaś??? Rewelacyjnie! Kiedyś próbowałam z Mega Pearl, 4 patyki do ziemi wsadziłam, ale nic z tego nie wyszło To się zniechęciłam.
Masz miejsce, możesz jeszcze dużo ukorzenić i będziesz miała gdzie posadzić A to piękne krzaczory!
Dziękuję, niestety od wczoraj nie da się leżeć w ogrodzie, zimnica i pada. Tylko pod wieczór dało się wyjść, pościnałam przekwitki tylko.
Ta kora rewelacyjna jest. Ile roboty odpada! Gdyby nie mus kopcowania róż, tam też bym wysypała.
Tak, to rozplenica Moudry. Rosną jeszcze obficiej od Hameln i dlatego musi być przeprowadzka wiosną...za hortką malutką azalię japońską mam, trzeba zmienić im miejsca.
Rozplenice piękne, tyle, że startują praktycznie w maju dopiero...
W ogóle nie jestem zadowolona z róż w tym roku...
Chopin tak rośnie, to nic dziwnego. Drugie tłoczenie ma zawsze bardzo wysokie, niezależnie od cięcia.
Polar Bear są bardzo podobne do Limelight. Teraz u mnie różowieją lekko, nie są białe. I nie będą, potem zaczną beżowieć...
Urlop to już wspomnienie tylko, szkoda
Cycek na dorosły już wygląda, znowu robota, nie tak miało być