Kasiu u nas natomiast jest znosna pogoda. Wrocilam ze spaceru obowiazkowego. Zaczelo troche mrzyc. Jade na dzialke przy okazji zerwe kanie. Jutro je skonsumujemy jak takie dobre.
Jednak u mnie te same cisy lepiej rosna w cieniu. Rano maja troche sloneczka do godz. 10 a pozniej cien.
Kasiu, wpadłam do Ciebie i co widzę. Ależ masz duże cisy. Przyglądam się i tak się zastawiam, czy one nie maja za małe korzenie do części naziemnej. Ja bym je przycięła,żeby się nie siliły.