Pewnie już u Ciebie zadomowione, to dobrze rosną. Specjalnie nie liczę na jakiś znaczny przyrost w przyszłym roku, wiadomo. Ale w jeszcze następnym sezonie to już będę im kibicować
Jolcia, to my dziękujemy Jeżdżenie za kółkiem praktykowałaś u samego Laudy chyba...mistrz jesteś!
Mam nadzieję, że następna Wasza wizyta będzie w bardziej sprzyjającej aurze.
Figo grzbiet przy kominku grzeje, nic go nie rusza w taką pogodę