Kasiu, widzę, że spotkanie udane... ale inaczej być nie mogło Z przyjemnością obejrzałam wątek spotkaniowy i wiesz co czułam ale czasem tak bywa...
Następnego nie odpuszczę
Piękny awatarek, zostań przy nim.
Wyjechaliśmy wcześnie rano, droga minęła nam szybko i punktualnie byliśmy na miejscu. Szkółka warta odwiedzenia, ogród pięknie utrzymany, Gospodarze bardzo mili. Nasi ludzie ... wiadomo, rewelacyjni jak zawsze. Wszystko zresztą zostało już napisane, moja relacja bardzo spóźniona...
już ci nie wiele do 200 zostało więc będę pierwsza ale jak utknę w robocie to bardzo prawdopodobne,że przegapię więc ode mnie w ramach kolejnej dwusetki