Ale liliowy szał. Pozazdrościć. Ja kupiłam 6 orientalnych dla zapachu i się męczą, żeby urosnąć. Chyba z nimi poważnie porozmawiam. Pokażę im też fotke Twoich, może się zawstydzą.
Pozdrawiam Kasiu.

Zachwyciłam się Twoimi liliami, u mnie słabo się rozrastają, pojedyncze cebulki z jednym lub bez kwiatu. Podczas pielenia zawsze uszkodzę i potem są byle jakie.
Jedynie takie pachnące ogromne rosną u mnie dobrze ale one jeszcze nie kwitną

Oj to dobrze, że u Ciebie strat nie ma, zobacz sobie u mnie co porobiło( Dałam zdjęcia, masakra jakaś. zazdroszcze Wam tego wyjazdu i życzę szczęsliwej drogi i bawcie się dobrze)

Jeeeny, jak pięknie.

Dobrze, że nie było u Ciebie dużych strat.
Jak przygotowania do wyjazdu? Ja cały dzień piekłam muffiny na słono Jutro wyjazd mam o 6.20