Szok, ale się jej zebrało
Dalie piękniusie motylki też, postarałaś się.
U mnie chyba Susan ma też 3 pąki, hcyba twoja tez z tych powtarzającyh kwitnienie. Jak będą deszcze i ciepło, będą dokazywać magnolki.
Jedną różową...ale kupiłam chyba z pięć albo siedem, wyszły 4 bo Kora złamała resztę ...muszę przesadzić ciut dalej, żeby się sytuacja nie powtórzyła za rok
Sasanka mnie na prawdę zdziwiła...ale zdarza się
Bardzo lubię dalie, wiesz. Niestety, będę musiała ograniczyć ich ilość.
W zeszłym roku żółtek też miał latem parę kwiatów, to chyba ta powtarzająca. Skromnie, bo skromnie, ale kwitnie.