I jeszcze Cię mój eMuś drażnił MMS-ami...to jędzor!
Ale dzięki temu już wiesz jaki to nawóz takie cuda czyni i też będziesz miała upasione
Powiem nieskromnie, że podoba mi się ogród, nie wszystkie miejsca jednakowo wprawdzie, ale mam stan zadowalający Zadowalające jeżeli o nasadzenia chodzi, bo chwaściory w różach i na trawiasto-słupowej...nie chciałabyś tego widzieć...a mnie się nie chce, mam robotowstręt...
W sobotę u Kapiasa oglądałam czy są jeszcze te donice...nie ma!
I Łukasz mi zamieszał...Nie posadziliśmy wrzosów na całej długości tej rodkowo-hortensjowej strony. Wrzosy są tylko do Zebrinusów, potem mam przerwę, Łukasz sugeruje Red Barony, potem są chochle, tujki Danica, potem znowu chochle i przerwa (i znowu sugestia Łukasza żeby przywrotnik posadzić) I potem już zaczyna się pagodowa rabata.
I podoba mi się Muszę sobie tylko Red Barony i przywrotniki spatrzeć. I będzie fertig!
Zdjęcia mam...nie zgrane jeszcze.
Zresztą mam ogólny robotowstręt...jakieś lekarstwo jest na to???