Potem, w sobotę, zaczęło się sadzenie, ale koniec dopiero w niedzielne przedpołudnie. i wtedy już pogoda dopisała
Najpierw ocena sobotniej pracy i przymiarka wrzosów





i po skończonej pracy wygląda tak

Już nie, dziękuję Malkulko za chęci. Dostanę od Bogusi

dwie jeżówki świeżynki i obok już roczne To te same




Kasiu, co to za odmiana jeżówki ?

Jeżeli chodzi o Piccolino to faktycznie sadzonki były liche. Ja po przywiezieniu pouszczykiwałam wszystkie pąki kwiatowe i tak robiłam przez pewien czas, żeby się ukorzeniła. Do dołka dałam jej obornika i zobacz jak teraz u mnie wygląda Piccolino. Proponuję żebyś swojej też usunęła kwiaty i pąki i tak przez jakiś czas a się wzmocni.

Kindziu, to prezent wspaniały dostałaś A jeżówki też przez internet zamawiasz?

Hakone będzie miałe z czasem tak ze 40-50 bo u Ciebie będzie się wylewać w jedną stronę, zobaczysz jak będzie Ci rosło, ale nie powiem ładnie przepłaciłaś za nie jednak było trzeba dzwonić
Ja to podpory robię z pędów gigantusa i wiąże taką zielonkawą rafią mało widoczne, a prawie darmowe, chociaż w przyszłym roku muszę sobie kupić troszkę prętu i powyginać samemu.
Troszkę zachodu z nową rabatą będzie, ale myślę że warto tym bardziej że teraz nic was nie goni bo w końcu ogród już masz zrobiony, ale będzie sadzenia

No i zapomniałem napisać o Piccolino, w pierwszym roku to są takie bidule marne, ale w drugim już ładnymi kępkami się robią i u mnie nadal kwitną, listki pokazują u mnie najpóźniej z wszystkich jeżówek, ale kwitną już w standardowym terminie.

Ja obecnie testuję dwie jeżówki, Ecentric o którą pytałaś i Guava Ice. Na pewno nie kładzie się u mnie Buterfly Kieses, Glowing Dream, Orange Passion(ta średnio mi się podoba), Milkshake i chyba najsztywniejsza jest Julia, ale on do 50cm.