lojalna_ napisał(a)

Kaska ! ! ! A co ja Ci bede pisac jak Ty juz wszystko wiesz !

Właśnie nie wiem tak do końca...zaraz wkleję, przed chwilą nagryzmoliłam

Luki napisał(a)

Uwierzysz, ze chyba padło mi sporo bukszpanów z żywopłocika... utopiły się albo zmarzły na przedwiośniu, chyba się wścieknę

Na razie jeszcze nie rwij włosów z głowy Łukasz, moje też na skarpie wyglądają bardzo nieciekawie, zresztą ratuje je od zeszłego roku, są bardzo zdechłe. Ale jednak nie tracę nadziei. Podsypałam je na razie nawozem do buksów....zobaczę za dwa miesiące. Już miałam taki przypadek na salonowej i już się prawie wybrały...może się obronią, jak nie, będziemy myśleć
Jeszcze będę pryskać Signum w kwietniu...

Kasiu, pozdrowienia zostawiam. Mądra z Ciebie kobieta.

To jest to miejsce z zatoką śmietnikową, które będzie ruszane. Dzisiaj M wytnie to ogrodzenie śmietnika i rozbierze kostkę, mnie zostaje wysadzenie paru roślin, podzielenie tych turzyc i zrobienie nowej obwódki. I ma dwie wersje. Jest tam młody jarząbek i świerk srebrny. W pierwszej wersji świerk zostaje całkiem poza, jarząbek też poza, ale styka się z nową rabatą takim cyckiem-kółeczkiem.
W drugiej wersji jarząbek jest wchłonięty przez rabatę, a świerk styka się z nową rabatą takim cyckiem-kółeczkiem.
Do obu drzew jest pociągnięta osobnymi wężami pod ziemią linia kroplująca...dlatego nie chcę przesadzać tych drzew.

To jest to miejsce, tak wygląda teraz



i zmiany





która wersja zmian? Pierwsza, czy druga???

Zaraz wracam, eMuś na śniadanko woła

też masz super widoczki,cudownie

Iwk4 napisał(a)

Kasiu, pozdrowienia zostawiam. Mądra z Ciebie kobieta.

O matko Ja też macham

Witam się z rana....Kindzia eMuś artysta pochwalę zdjęcie, u Ciebie jak zawsze wychuchane wydmuchane, to zmiany w głowach..Czy zatoczka śmietnika będzie całkowicie rozebrana?...ja bym drzewa zostawiła i powiększyła zakole, porysuj jeszcze...

Pierwsze ciemierniki, iryski i krokusiki cieszą niezmiernie

Agania napisał(a)

Witam się z rana....Kindzia eMuś artysta pochwalę zdjęcie, u Ciebie jak zawsze wychuchane wydmuchane, to zmiany w głowach..Czy zatoczka śmietnika będzie całkowicie rozebrana?...ja bym drzewa zostawiła i powiększyła zakole, porysuj jeszcze...

Pierwsze ciemierniki, iryski i krokusiki cieszą niezmiernie

Wcale nie mam wychuchane, na zdjęciach nie widać o prostu
Całkowicie będzie rozebrana. Nie mogę za dużo powiększyć, bo wydajność linii kroplującej...i tak tam muszę jej dołożyć, jak będzie za dużo, linia mi nie wydoli

Pierwsza wersja kształtniejsza, drzewa w pierwszej i drugiej wersji lecą w granicy nowej rabaty...i nie wygląda to dobrze, ale sobie wyrzeźbisz, ja w Ciebie wierzę...masz wychuchane