Kacha123
08:21, 28 lut 2017

Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Kochani, ze względu na problemy z prawą łapką i bezwzględny nakaz ograniczenia klikania mało mnie ostatnio na forum. Tęskni mi się za rozmowami z Wami, ale cóż łapka musi przed sezonem wyzdrowieć!
Nie mogę jednak przemilczeć wczorajszych wydarzeń, które doprowadziły mnie na skraj załamania. Pisze rycząc! Dotknęła mnie "dobra zmiana"

Wczoraj wróciłam z pracy w nocy, więc nie zauważyłam skali dewastacji, a dzisiaj rano zastałam za oknem kuchennym taki widok:
Dla przypomnienia wstawiam fotkę z zeszłego sezonu:
Zapłaczcie ze mną
Nie mogę jednak przemilczeć wczorajszych wydarzeń, które doprowadziły mnie na skraj załamania. Pisze rycząc! Dotknęła mnie "dobra zmiana"



Wczoraj wróciłam z pracy w nocy, więc nie zauważyłam skali dewastacji, a dzisiaj rano zastałam za oknem kuchennym taki widok:
Dla przypomnienia wstawiam fotkę z zeszłego sezonu:
Zapłaczcie ze mną

____________________
Kacha Mój ogród pod górkę
Kacha Mój ogród pod górkę