Kasiu w któryś zimowy wieczór natknęłam się na Twój wątek i przepadłam na kilka godzin. Przeglądnięcie i przeczytanie (nawet pobieżne) tylu stron to nie przelewki

A przyznam się, że Twój ogród mnie bardzo zaciekawił ponieważ u siebie też mam skarpy. Nasze ogrody co prawda różnią się stylem ale i tak będę podglądać i się uczyć od Ciebie. Wiem ile to kosztuje pracy, pieniędzy i nawet sadzenie roślin na takim terenie jest znacznie trudniejsze niż na płaskim. Efekt - super

Podpatruję i zazdroszczę

Może za jakiś czas i u mnie będzie podobnie?