Dzięki Polinko! My też robiliśmy remonty mieszkając, bo mieszkania trzeba było sprzedać na dom Ale wtedy mieliśmy straszny deficyt kasy i robiło się w wersji "ekonomik" Teraz mam nadzieję podwyższyć standard i mieć okno z salonu na ogród
Przy dzisiejszych standardach niektórych ekip, to chyba nie chciałabym się budować, a i o ekipę remontową trudno Ale na szczęście mamy zaprzyjaźnionego bardzo zdolnego fachowca - mistrzuniu O kosztach wszelakich wykończeń i remontów nawet nie gadam