Dziewczyno, nie martw się tak i nie dołuj remontem. Ostatecznie, to Ty masz mieszkać w swoim domu, a nie jakaś inna pani

. Przemyśl sobie na spokojnie i wszystko Ci się poukłada i będzie pięknie jak w ogrodzie. Ja np kiedyś zbędny mebel sprzedałam na all i wszyscy byli zadowoleni.
Trzymam mocno kciuki za nowe aranżację i przebudowy. Dylematy i kompromisy, niewykonalne wizje znam z autopsji

. Wiem, że można złapać smutki, ale one szybko mijają

>