Rabata z bukiem i klonem - widać pod murem brakujące żurawki, bo tu żerują opuchlaki i co zrobię sadzonkę, to po pewnym czasie pada. Ale to mi nie przeszkadza, bo cały czas toczę boje z tymi robalami i mam nadzieję, że w przyszłym sezonie może wreszcie dorobią się znów pięknej obwódki.
Przeszkadza mi tu rozplenica na drugiej fotce - jest za duża i jest jej za dużo. Pożarła limki za nią. I nie wiem czy wysadzić co drugą trawę i dać limki do przodu, czy zmienić na mniejsze rozplenice?
Widać też pokładające się jeżówki po tym, jak zagłuszył je krwawnik, którego już wyciepałam.