ewsyg
00:02, 16 wrz 2015
Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
U mnie dzisiaj na przemian było słońce i deszcz.
Ostróżki powtarzają kwitnienie. Zebrały się bardzo szybko, przycięłam je na jeżyka i nawet się nie obejrzałam a tu już kwitną. Kochane są.
Kupiłam w tamtym roku dwie małe sadzonki Marcinków lub jak kto woli Michałków i urosły giganty, rozpanoszyły się jak kury na grzędzie
Do eksmisji, tylko gdzie
Ostróżki powtarzają kwitnienie. Zebrały się bardzo szybko, przycięłam je na jeżyka i nawet się nie obejrzałam a tu już kwitną. Kochane są.
Kupiłam w tamtym roku dwie małe sadzonki Marcinków lub jak kto woli Michałków i urosły giganty, rozpanoszyły się jak kury na grzędzie

Do eksmisji, tylko gdzie