Dziękuję Ewuniu za odpowiedż. Tak zrobię z nasionkami jak radzisz. Nasionka ściągnęłam z tego jeżyka - same odchodziły, bo to był pierwszy kwiatek i dojrzał. Reszta jest jeszcze taka, jak na zdjęciu.
Jeśli chodzi o te zakupione jeżówki, to aż mi wstyd powiedzieć, ale nie znam nazwy. Etykiety nie było, mogłam zapytać sprzedawcy, ale z radości, ze są jeżówki - zapomniałam. Zrobiłam też następny błąd początkującej ogrodniczki. Kupiłam po jednej sztuce. Teraz żałuję. Mam nadzieję, ze się rozrosną.
Zachwyciłam się ostróżką Crystal Delight. Będę na nią polować
Ciekawa rada z przycinaniem wysokich marcinków Zawsze można na forum jeszcze czegoś się nauczyć