Lawenda to by była przy samym domu, przy tarasie . Tam na razie były kamyki i 2 kule te japońskie co mają różowawe listki.wierzby?
Berberys lub tuje dalej, mąż nie lubi berberysów więc dałam trawkę.
Drzewa ja zaplanowałąm i czekałam na opinie innych.
Z klonami pewnie masz rację, ale kilka osób na Ogrodowisku tnie klony więc pomyślałam, że może warto spróbować.
Jak nie będzie rady to je wydam.
Ja zawsze myślałam o kolorach białych, różowych i fioletowych w ogrodzie.
Ten żółty klon mnie zauroczył